Dojeżdżającym do pracy skończyła się cierpliwość. Jak zareagowali na kolejny protest klimatyczny?
Protestujący z grupy Just Stop Oil zorganizowali kilka marszów przez miasto, by zakłócić ruch uliczny. Według TMX News protesty miały miejsce na wielu mostach, w tym na Tower.
Przepychanki na ulicy
Demonstranci domagali się, aby Wielka Brytania natychmiast zaprzestała wszelkiej nowej produkcji ropy i gazu. Zwykle aktywiści wykorzystują prowokacje, na przykład niszczenie dzieł sztuki lub własności prywatnej, aby zwrócić uwagę na swoją sprawę i oburzyć opinię publiczną.
Demonstracje drogowe wystawiły na próbę cierpliwość osób dojeżdżających do pracy. Niektórzy z nich byli wrogo nastawieni do protestujących, doszło do rękoczynów. Policja interweniowała w celu aresztowania mężczyzny, który przewrócił jednego z demonstrantów i popychał innych, by usunąć ich z drogi. Jego zachowanie wywołało krytykę ze strony pobliskich pieszych.
"Napięcia były wysokie, jeden mężczyzna został aresztowany po rzuceniu aktywisty na ziemię, jeden motocyklista próbował przejechać przez tę samą grupę, a inny członek społeczeństwa wyrywał transparenty i fizycznie konfrontował się ze zwolennikami Just Stop Oil" – napisał przedstawiciel grupy Just Stop Oil obok filmu z demonstracji, informując opinię publiczną, że w przyszłości można spodziewać się kolejnych przemarszów.
Policja: Rozumiemy frustrację Londyńczyków
W zeszłym tygodniu podczas innego protestu Just Stop Oil na ruchliwej londyńskiej ulicy jeden ze świadków popchnął protestującego i wytrącił mu telefon z ręki.
– Na tym etapie nie mamy informacji, aby w tej sprawie postawiono jakiekolwiek zarzuty – powiedział rzecznik londyńskiej policji dziennikarzowi BBC. – Całkowicie rozumiemy frustrację i złość mieszkańców Londynu, gdy protestujący powoli chodzą po drogach – dodał.
Just Stop Oil trafił na pierwsze strony gazet za zniekształcenie obrazu Van Gogha "Słoneczniki" i przyklejenie się do innych słynnych dzieł sztuki. Rozbili także ciasto na woskowej figurze króla Karola III w muzeum Madame Tussauds w Londynie.